Początkowo nic nie zapowiadało niespodziewanej tragedii. Maluchy rozwijały się dobrze poza jednym, który miał zaczerwienione oczko. Wszystkie trzymały się blisko mamy, gdzie znajdywały ciepło i smaczne mleko. Niestety po miesiącu u ich mamy uaktywnił się wirus białaczki. Po kilku dniach kocięta zaczęły chorować jeden po drugim. W tym wieku białaczka jest zabójcza dla kociąt. Pomimo podjętego leczenia nie udało nam się żadnego z nich uratować.
Szczegóły adopcji
Oczywiście, jak tylko kocięta podrosną, będą szukały kochających stałych opiekunów – mamusia Radunia także.
W sprawie adopcji – prosimy o kontakt : tel. 886 231 520 Email : biuro@braciamniejsi.com.pl
Dla dobra podopiecznych, stosujemy procedurę adopcyjną – wymagana jest zgoda na wizytę przed adopcyjną oraz podpisanie umowy.
Potrzebujemy Waszego wsparcia – jeśli możecie pomóżcie nam pomagać bezdomnym, chorym, nie mającym nikogo, porzuconym zwierzakom !
RADUNIA ORAZ JEJ TRÓJKA DZIECI – SZCZĘŚLIWIE NIE SĄ CHORE 🙂
JEDNAK, ABY JE PRZYGOTOWAĆ DO ADOPCJI MUSIMY POKRYĆ RÓŻNE KOSZTY : odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie, koszty utrzymania w DT – karma, żwirek, leczenie kocurka Radka, późniejsza sterylizacja kotki-mamusi i inne …
Kochani, będziemy wdzięczni za każde wsparcie – nawet najmniejsza WPŁATA POMAGA 🙂
Kontakt w sprawie adopcji :
tel. 886 231 520 , mail: biuro@braciamniejsi.com.pl
Historia
W czasie zimowych miesięcy, pracownicy firmy dokarmiali ukradkiem ładną koteczkę, bezpańską zapewne, bo nie oddalała się z miejsca gdzie ludzie okazali się być dla niej przychylni. Potem na kilka tygodni znikła, zjawiając się po pewnym czasie z trójką puchatych kocich kuleczek. Firma zajmuje się przetwórstwem żywności, i to dla służb bhp było już za wiele … Potajemni karmiciele dostali termin, w którym problem ma być „załatwiony” .
I tak kocia rodzina, po kilku telefonach, rozmowach, zjawiła się w niedzielny wieczór u nas.
Stan zdrowia, choroby, niepełnosprawność
Kocięta mają obecnie 5-6 tygodni. Są ogólnie w dobrej kondycji, zdrowe i oczywiście prześliczne. Tylko jedno kociątko – kocurek Radek miał infekcję oczka, ale to szybko udało się opanować. Wesołe, pod najlepszą opieką w naszym bezpiecznym DT, razem z piękną mamusią, w spokoju dorastają do wieku adopcyjnego. Płci pozostałej dwójki nie znamy, przy najbliższej, nadarzającej się okazji / maluchy trzeba zabrać wszystkie razem z mamą – a to nie lada wyczyn 😉 / pokażemy je dr. wet. aby się w tym rozpatrzył 😉
Opieka wirtualna
Radunia i jej trojaczki nie mają Opiekuna Wirtualnego.
Jeśli ktoś chciałby wspierać naszych podopiecznych do czasu aż znajdziemy dla nich nowych, stałych, kochających opiekunów, zachęcamy do kontaktu z biurem naszej organizacji biuro@braciamniejsi.com.pl . Opiekun Wirtualny pomaga nam pokrywać codzienne koszty utrzymania naszego podopiecznego co jest dla nas ogromnym wsparciem. Jeśli kochasz zwierzęta, nie możesz kolejnego adoptować a chcesz pomagać – Opieka Wirtualna jest jedną z ważnych form pomocy
Prośba
Prosimy o wsparcie finansowe na pokrycie kosztów utrzymania podopiecznych zwierząt, leczenia, szczepienia, kastracji, sterylizacji.
Pomóżcie nam pomagać, abyśmy mogli dalej działać !
Numer konta, gdzie można przelać darowizny:
mBank nr konta: 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Możesz też skorzystać z systemu szybkich płatności Dotpay
wybierając link:
https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972
opis/tytuł wpłaty : Darowizna na cele statutowe – dla ….. /tutaj wpisz imię zwierzaka, któremu pomagasz/
wsparcie w systemie PayPal:
Galeria Zdjęć