marzec 2017
Marmurek trafił pod opiekę dobrych ludzi. Jest ulubieńcem empatycznego nastolatka, zaprzyjaźnił się z mieszkającym tam sympatycznym psiakiem.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Zmienić los tak by ktoś znalazł szczęście to w opisanym przypadku koszt zaledwie 150 zł – tyle potrzebujemy by MARMUREK zaczął życie w nowym domu bez długów Jeśli uznacie, że warto nam i Jemu pomóc, poniżej pozostawiamy dla Was dane do wpłaty darowizn. Abyśmy mogli ratować kolejne kocięta – Wasze wpłaty + nasza praca <3
Tak jest, że Los nie oszczędza, nie wybiera, nie faworyzuje. Z każdych kilkudziesięciu urodzonych kociąt zaledwie 1/3 przeżyje pierwszy rok, część z nich znajdzie z prawdziwego zdarzenia dom, reszta odejdzie w mniejszym lub większym ubóstwie, chorobie, cierpieniu, ucierpią w wypadkach. Nieliczne koty wolno żyjące dożyją kilku lat, by potem w często dramatyczny sposób zakończyć swoje coraz mniej szczęśliwe kocie życie w mieście.
Do niedawna jeszcze, tego biednego, sfatygowanego bezdomnością maluszka można było spotkać na jednym z bielskich osiedli. Wyczekiwał na zakratowanych okienkach piwnicznych, przy wejściu do ogrzewanych klatek schodowych, przychodził w miejsca gdzie dobrzy ludzie pozostawili karmę dla kotów wolno żyjących. Smutnego, trzęsącego się z zimna, wychudłego i przybrudzonego już kocurka dostrzegł wrażliwy i empatyczny młody chłopiec.Przez kilka dni próbował nakłonić rodziców do zaopiekowania się maluchem. Gdy to się jednak nie udało poszukał w okolicy innej wrażliwej duszy – Pani Marii, karmicielki z kilkudziesięcioletnim stażem.
Znamy się z Panią Marią od kilku lat, z terenu jej osiedla niejeden kot potrzebujący nagłej pomocy trafił pod naszą opiekę. Karmicielka dołączyła Marmurka do swojego domowego stada na czas poszukiwania dotychczasowego opiekuna lub znalezienia nowego. My zajęliśmy się ogłoszeniami, profilaktyką, kastracją i całą resztą. Niezwykle szczęśliwie ułożył się cały ciąg zdarzeń, gdyż z końcem drugiego tygodnia nasz cudny kocio znalazł wspaniały nowy dom i opiekunów, z którymi od tej chwili mieszkał już na stałe.
Bardzo się staramy aby coraz więcej kociąt miało szansę znaleźć dobry, opiekuńczy dom. Jest to okupione wieloma wyrzeczeniami i ogromnym naszym prywatnym wysiłkiem ale wierzcie nam – warto się poświęcić temu celowi, warto walczyć o każde uratowane kocie istnienie. Czynimy to z naturalnej potrzeby serca i daje nam to ogromną satysfakcję. Daje uczucie spełnienia, nakłada ważną rolę, z której w imieniu wszystkich tych, które same nie upomną się o pomoc, jako obrońcy praw i życia zwierząt każdego dnia staramy się odpowiedzialnie i z oddaniem wywiązywać. Pomóżcie nam nadal z niesłabnącą siłą, zaangażowaniem i sercem pomagać – bez Waszego wsparcia nie uda nam się skutecznie pomagać kolejnym bezdomnym, chorym, skrzywdzonym, porzuconym psom i kotom.
Chcielibyśmy Was prosić o przekazanie darowizn, wpłat na pokrycie kosztów związanych z przygotowaniem MARMURKA do adopcji. Kotek został wykastrowany, zaczipowany, wykonano : test FELV /wynik negatywny/, odpchlenie, odrobaczenie /miał pchełki, świerzbowca/. Koszty wizyty wet., leczenia powinny zmieścić się w ok 150 zł. To niewiele wiedząc, że uratowane zostało kolejne kocie życie. To życie ma również nowy, stały, kochający, bezpieczny dom.
opis/tytuł wpłaty : MARMUREK
Numer konta naszej organizacji : mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Możesz też skorzystać z systemu szybkich płatności Dotpay wybierając link: https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972
wsparcie w systemie PayPal:
opis/tytuł wpłaty : Marmurek
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”
OPP 1% KRS 0000324731
Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych
GALERIA ZDJĘĆ