Drops / X 2008- II 2010/
Drops długie lata spędził w schronisku. Mimo że był niezwykle miłym , sympatycznym i łagodnym pieskiem, nigdy nie zwrócił niczyjej uwagi.
Często zabierany był na festyny i zbiórki datków organizowane przez wolontariuszy,
gdzie godnie nosił chustę z napisem ‘;szukam domu’.
Pewnej jesieni Drops rozkaszlał się. W lecznicy stwierdzono infekcję płuc.
Nie mógł wrócić do zimnego schronu. Leczenie trwało długo.
Podleczony, na krótko trafił do DS, potem do drugiego, ale z powodu problemów zdrowotnych nowi opiekunowie nie chcieli się nim zajmować . Drops znów trafił do hoteliku przy lecznicy.
Ostatecznie, zamieszkał w DT u Irenki.
Mieszkanie z Dropsem nie należało do łatwych.
Trapiły go nieustanne biegunki, ale wynagradzał ten kłopot wielkim przywiązaniem i ujmującą, psią osobowością .
Niedługo będzie rok jak Drops umarł.
Taki niby zwyczajny piesek ,a w sposób szczególny zapisał się w naszej pamięci.