Dlaczego tyle imion ? Każdy z kolejnych opiekunów nadawał Jej imię. Pierwsza Dobra Dusza Basia wypatrzyła Ją błąkającą się w parku i nadała Jej z wiadomej przyczyny imię Łatka. Dokarmiała kotkę, zaniosła na sterylizację. Bezdomna kotka mieszkała w parku  z bezdomnym człowiekiem. Taka przyjaźń dwóch niechcianych istot. Niestety bezdomny człowiek został przegnany z parku. Basia końcem końców skontaktowała się z nami. Gdy tylko zrobiło się miejsce w naszym domu tymczasowym zabraliśmy Łatkę do siebie. I tak stała się Ofelią. Spokojną, sympatyczną, bezproblemową i delikatną istotą, która bardzo lubi towarzystwo ludzi.

Po dwóch miesiącach gdy dom tymczasowy coraz bardziej się w Niej zakochiwał (ach ta słabość do trikolorek) znaleźliśmy dla Niej cudowny dom w Łodygowicach. Sympatyczna rodzina kochająca koty, duży dom i spokój. Kolejne dobre i szczęśliwe zakończenie.

A Ofelia stała się Lilą. I ma swój dom. Nareszcie.

GALERIA ZDJĘĆ

DT DD