Kiedy przytłoczeni nadmiarem obowiązków, trudnych zgłoszeń i nierozwiązywalnych problemów tracimy siły i impet do działania wtedy otwieramy sobie te właśnie zdjęcia. Przypominają one nam jaki jest sens i misja naszej służby. Odmiana. Odmiana warunków życia i zdrowia. Bardzo często ratunek przed śmiercią. Wszystkie pokazane na zdjęciach stworzenia nie przeżyłyby kilku miesięcy bez pomocy i opieki.Feliks i Felicita. Rodzeństwo z Czańca, które urodziło się w piwnicy. Gdy je przejmowaliśmy w kartonie (mama Figa i czwórka kociąt) wszystkie miały zaawansowany koci katar.Lesio. Maleńki kocurek, który błąkał się po lesie w okolicach Andrychowa. Gdyby nie dobra Pani, On by tego nie przeżył. Kocimir. Wyrzucony z domu pod Nowym Targiem po śmierci Jego Pani. Dorosły, duży kot ważący w chwili znalezienia 1 kg. Uratowany od śmierci głodowej.Wszystkie te historie możecie przeczytać na naszej stronie www.Taki jest sens naszej pracy a Waszej dla nas pomocy, o którą gorąco ciągle prosimy, bo razem możemy więcej. Wbrew obiegowym opiniom ja wierzę, że przetrwamy dzięki empatii i wrażliwości na cudzą krzywdę. Pielęgnujcie ją w sobie. Pomimo wszystko lub, jak mówią Anglicy, against all odds. To takie życzenie na Nowy Rok.
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”
mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
OPP 1% KRS 0000324731
Wpłaty przez PayPal : https://www.paypal.me/BraciaMniejsi
Wpłaty przez system szybkich płatności
Dotpay : https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972
przeczytaj również: